piątek, 29 maja 2020

ZABAWY DZIECI Z CAŁEGO ŚWIATA


Zabawa w chowanego
Kraj pochodzenia:Polska
Wyliczamy dowolną wyliczanką, kto pierwszy będzie krył tzn. szukał pozostałych osób. Następnie kryjący zasłaniając oczy (a najlepiej stojąc przodem do ściany) liczy do ustalonej wartości np.do dwudziestu. W tym czasie pozostali uczestnicy chowają się, tak by nie było ich widać. Najlepiej wcześniej ustalić granicę, do której można się chować, by nikt nie uciekł np. do domu :-) Kryjący po odliczeniu, zaczyna poszukiwania osób, które się schowały. Nie wystarczy jednak je tylko znaleźć, trzeba je też zaklepać w ustalonym miejscu (tam gdzie osoba kryła, np. przy drzewie czy przy ścianie). Jeżeli kryjącemy uda się zaklepać więcej niż jednego gracza, to w kolejnej rundzie kryjącym jest pierwszy zaklepany. Osoby, które się chowały, mogą zaklepać się same, tzn. wyczekać na moment nieuwagi i oddalenia się kryjącego od miejsca zaklepywania, i szybko tam pobiec, i zaklepać się samodzielnie.

Zabawa: Szkoła
Kraj pochodzenia: Włochy
Zadaniem dzieci jest rzucanie piłki w ścianę - pozbawioną oczywiście okien - po czym po odbiciu, złapanie jej. Należy jednak przy tym przestrzegać podanej poniżej kolejności zasad. Kto popełni błąd bądź nie złapie piłki, odpada z gry. Jego miejsce zajmuje inny uczestnik zabawy. Reguły:
1. Rzucamy piłkę i łapiemy ją oburącz.
2. Rzucamy i łapiemy piłkę nie odrywając stóp od podłoża.
3. Rzucamy i łapiemy piłkę, nie wolno się zaśmiać, łapiemy z poważną miną.
4. Rzucamy i łapiemy piłkę stojąc na jednej nodze.
5. Rzucamy i łapiemy piłkę jedną ręką.
6. Rzucamy piłkę i klaszczemy dwukrotnie przed złapaniem.
7. Rzucamy piłkę i przed złapaniem klaszczemy raz przed sobą i raz za sobą.
8. Rzucamy piłkę i przed jej złapaniem kręcimy młynka skrzyżowanymi ramionami.
9. Rzucamy piłkę i przed jej złapaniem posyłamy pocałunek.
10. Rzucamy piłkę i przed jej złapaniem dotykamy prawą ręką o podłoże.
11. Rzucamy piłkę i przed jej złapaniem składamy ramiona na piersi.
12. Rzucamy piłkę i przed jej złapaniem obracamy się wokół własnej osi.
Oczywiście myślę, że reguły są tu kwestią umowną. Wielką frajdę sprawi dzieciom na pewno wymyślenie własnych zasad.


ZabawaWęzeł gordyjski
Pochodzenie: Filipiny
Dzieci stają w kole, nie dotykają się. Następnie zamykają oczy i z wyciągniętymi przed siebie ramionami ruszają w kierunku koła. Gdy dotykają ręki innego uczestnika, chwytają ją mocno i szukają kolejnych dzieci, nie zwalniając przy tym uchwytu. 
Po jakimś czasie okazuje się, że ręce i ramiona stworzyły ogromny węzeł. Jednak, aby rozsupłać plątaninę dzieci muszą przechodzić sobie pod pachami, nad głowami, obracać się czy przykucać. Zasada jest jedna: nie wolno wypuścić z dłoni rąk innych dzieci. Wynik zabawy jest zaskakujący - przy odrobinie cierpliwości można rozplątać cały powstały węzeł.


Zabawa: Piłka dla...
Kaj pochodzenia: Peru
Dzieci stają w kole. W środek koła wchodzi jedno dziecko z piłką. Rzuca ją jak najwyżej się da i wywołuje imię, któregoś z uczestników zabawy, a następnie ucieka. Pozostałe dzieci nie wywołane rozbiegają się. Zadaniem wywołanego dziecka jest złapanie piłki 
i powiedzenie: STOP. W tym momencie wszystkie dzieci muszą zatrzymać się. Dziecko 
z piłką wykonuje 3 kroki w kierunku najbliżej stojącego uczestnika i próbuje trafić 
w niego piłką. Jeśli mu się uda - trafiona osoba wchodzi w środek koła. 
  

Zabawa Bit Mat Bat De, czyli łapanie gęsi z zawiązanymi oczami
Kraj pochodzenia: Wietnam
Jeden z graczy zostaje wybrany gęsią, drugi tropicielem gęsi – musi ją złapać. Obojgu zawiąż oczy, tak aby nie widzieli, co się dzieje wokół nich. Pozostali gracze ustawiają się dookoła tej dwójki. Gra rozpoczyna się, kiedy tropiciel powie: „Gotowe!”. Gęś może poruszać się gdzie tylko chce, ale musi od czasu do czasu gęgać. Tropiciel nasłuchuje gdakania gęsi i stara się ją znaleźć. Gęś z kolei musi poruszać się bezszelestnie, żeby uniknąć złapania! Ponieważ oboje mają zawiązane oczy, muszą wytężać słuch i inne zmysły, żeby wygrać.
Pozostali gracze nie stoją bezczynnie, ale próbują zmylić gęś i jej tropiciela na różne sposoby – podszczypują, klepią, rozpraszają. To przedłuża grę i czyni ją o wiele zabawniejszą. Kolejna runda rozpoczyna się, gdy gęś zostanie złapana. 


Zabawa: Szóstka
Kraj pochodzenia: Austria
Każde dziecko otrzymuje kartkę papieru i ołówek. Na każdym stoliku powinny znajdować się kredki i kostka do gry. Każde dziecko rysuje obrazek składający się z 6 elementów - muszą to być kwadraty, kółka, trójkąty. Wszystkie części numerujemy od 1 do 6. Następnie każde dziecko po kolei przy stoliku rzuca kostką. W zależności od tego, ile oczek zostanie wyrzuconych, taki numer kolorują dzieci - jeśli na przykład wypadną dwa oczka dzieci kolorują tylko część z numerem 2. Jeśli dany element jest już pokolorowany, dziecko musi czekać na następną kolejkę. Wygrywa ten, kto pierwszy pokoloruje cały obrazek.  


Zabawa Semut, orang, gajah- mrówka, człowiek, słoń
Kraj pochodzenia: Indonezja
Gra przypomina „papier, nożyce i kamień”. Dwóch graczy staje naprzeciwko siebie 
i walczą na gesty, gdzie:
- wyciągnięty mały palec (reszta schowana) symbolizuje mrówkę,
- wyciągnięty palec wskazujący symbolizuje człowieka,
- wyciągnięty kciuk symbolizuje słonia.

Mrówka pokonuje słonia, ponieważ może wślizgnąć się do słoniowego ucha i łaskotać, doprowadzając go do szaleństwa.
Człowiek wygrywa z mrówką, ponieważ może nadepnąć na mrówkę i ją zmiażdżyć.
Człowiek przegrywa ze słoniem, ponieważ może zostać stratowany przez słonia.
Poproś dzieci, aby dobrały się w pary i rozegrały kilka rund gry. Możecie też urządzić mistrzostwa.


Zabawa: Mamo, czy można?
Pochodzenie: Niemcy
Dzieci wybierają lub losują spośród siebie prowadzącego pierwszą rundę, który obejmie rolę matki. Dzieci ustawiają się kilka metrów od prowadzącego, który jest ustawiony do nich tyłem. Zabawa polega na tym, że dzieci zbliżają się krok za krokiem do matki. Wygrywa ten komu pierwszemu uda się dotknąć matki. Jednak, aby zbliżyć się do matki trzeba zapytać się o pozwolenie: Mamo, czy można? Prowadzący odpowiada: tak lub nie. Przy twierdzącej odpowiedzi pytamy jeszcze ile kroków. Matka odpowiada podając liczbę kroków i ich rodzaj, na przykład: 4 słonie kroki, 2 mysie kroki, 5 skoków, itd. Podczas całej gry prowadzący jest odwrócony tyłem, a dzieci zbliżające się do niego próbują wywieść go w pole - zmieniają głosy, mówią ciszej lub głośniej. Wszystko, aby matka nie wiedziała ile kroków w rzeczywistości danemu dziecku brakuje.


Zabawa: Kot i mysz
Pochodzenie: Tunezja
Spośród uczestników zabawy wybieramy kotka i myszkę. Pozostałe dzieci trzymając się za ręce, tworzą koło. Kotek stoi na zewnątrz, a myszka w środku. Zadaniem kota jest schwytanie myszy. Trzymające się za ręce dzieci utrudniają to, blokując wszelkie dziury w kole.
 autor:Beata Krasówka
Życzymy wesołej zabawy w gronie rodziny lub przyjaciół:)